English Information

f

Europejskie Centrum Pamięci i Pojednania - Kalendarium historyczne - Lipiec - 01-31.07.2021 r.

2021 07 01 31 Kalendarium Lipca web

KALENDARIUM HISTORYCZNE - LIPIEC

***

Poligon w Pustkowie był terenem działania dwu pierwszych formacji SS, a mianowicie Waffen SS i jednostek SS Totenkopf. Utworzony wcześniej wspomnianym rozkazem OKW, kształtem był zbliżony do dużego, pokrytego lasem prostokąta o długości ok. 25 km i szerokości ok. 20 km. Jego południowa granica przebiegała niedaleko magistrali kolejowej Kraków—Lwów, na odcinku od Brzeźnicy do Sędziszowa, zaś północna ciągnęła się od Rzochowa do Kolbuszowej. Na zachodzie granicę stanowiła trasa kolejowa z Dębicy do Mielca, na wschodzie gościniec z Sędziszowa do Kolbuszowej. Kolbuszowa i Sędziszów pozostawały poza jego zasięgiem terytorialnym, z wyjątkiem peryferyjnej części Kolbuszowej.
W Dzienniku Urzędowym dla GG ukazało się zarządzenie głównego wydziału spraw wewnętrznych „rządu" GG z 25 sierpnia 1943 roku o utworzeniu 1 lipca 1943 roku obwodu dworskiego Poligon SS „Obóz Puszczański", (SS Truppenübungsplatz „Heidelager"). Jak wynika z jego, potwierdzającej istniejący od 1940 roku stan faktyczny treści, wchodziły do niego w całości wsie: Biały Bór, Blizna, Dobrynin, Boreczek, Kamionka, Ocieka, Ruda, Wola Ociecka, Żdżary, Cierpisz, Huta Przedborska, Wola Domatkowska, Hucisko, Leszcze, Niwiska, Poręby Huciskie, Trześń i Zapole. Ponadto włączono do niego części następujących wsi: Cyranki, Rzochowa, Rzemienia, Tuszymy, Brzeźnicy, Woli Brzeźnickiej, Męciszowa, Paszczyny, Pustkowa, Skrzyszowa, Borku Małego i Wielkiego, Kozodrzy, Ostrowa, Czarnej, Kawęczyna, Krzywej, Wolicy Ługowej, Wolicy Piaskowej, Bukowca, Domatkowa, Kolbuszowej Górnej i Dolnej, Przedborza, Kosowów, Nowej Wsi, Przyłęku, Siedlanki i Świerzowa.

s. 13-14

W pierwszej kolejności, bo już na wiosnę 1940 roku, wysiedlono miejscowości leżące blisko siedziby komendy poligonu — część Brzeźnicy i jej przysiółki Wielonczę i Kołowrotnię oraz Wólkę Pustkowską, będącą przysiółkiem Pustkowa. W lipcu objęto wysiedleniem dużą wieś Ociekę z przysiółkiem Sadykierzem, we wrześniu w przeciągu 10 dni wysiedlono wsie: Kamionkę i Żdżary, zaś w listopadzie tegoż roku wsie: Cierpisz, Rudę, Boreczek, przysiółek Borku Wielkiego — Poręby, część Wolicy Ługowej, Wolicę Piaskową i dużą, liczącą prawie 2 000 mieszkańców, wieś Czarną na wschodniej granicy poligonu. 17 grudnia 1940 roku wysiedlono wsie, na terenie, których później utworzono wyrzutnię broni V — a to Bliznę i Kozłówki oraz przysiółki koło Rzemienia: Folusz, Papiernię i Białe niedaleko od granicy z poligonem Wehrmachtu „Południe".

s. 17-18

Eksperymenty z bronią V były otoczone specjalną opieką centralnych władz Rzeszy. Pod koniec września l943 r. przybył do Pustkowa i Bliznej Himmler, aby zorientować się w stanie robót przy budowie wyrzutni. Przez 15 dni bawił tam też główny ekspert broni rakietowej w Rzeszy Wernher von Braun z grupą asystentów. Pod koniec lipca 1944 r. w związku ze zbliżaniem się wojsk radzieckich wyrzutnię rakiet w Bliznej zlikwidowano.
Oddział I b komendy obozu prowadził na terenie poligonu SS m.in. roboty inwestycyjne typu wojskowego. Jego kierownikami byli kolejno: — od 26 czerwca 1940 r. do kwietnia 1942 r. SS hauptsturmführer Blase, — od kwietnia 1942 r. do początku 1944 r. SS hauptsturmführer Albrecht, zaś po jego odejściu na front — od początku 1944 r. do końca lipca tegoż roku SS hauptsturmführer Hans Proschinski.

s. 37

Tymczasem w dystrykcie krakowskim rozwijała się akcja likwidacji ludności żydowskiej. 11 czerwca 1942 r. batalion strażniczy z Pustkowa z von und zu der Tannem na czele — przeprowadził wysiedlenie i rzeź Żydów w Tarnowie. W lipcu 1942 r. wysiedlono z Dębicy połowę Żydów mieszkających w getcie. W związku z tym do obozu dla Żydów w Pustkowie wywieziono stamtąd dalszych 200 Żydów .

s. 52

24 lipca 1944 r. wobec zbliżania się wojsk radzieckich — na dwa dni przed ewakuacją więźniów polskich — Żydom wręczono po dwa bochenki chleba, załadowano w Kochanówce po 80 osób do wagonów towarowych i odwieziono do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Stamtąd zostali rozesłani do różnych obozów w Niemczech.

s. 55

Historię obozu pracy przymusowej dla Polaków można podzielić na dwa różniące się od siebie w pewnej mierze okresy. Pierwszy od 16 września 1942 r. do końca marca 1943 г., zaś drugi od kwietnia 1943 r. do 27 lipca 1944 г., w którym to dniu więźniów ewakuowano do Rzeszy.

s. 86-87

Od 1 kwietnia 1943 r. zaczęli do obozu napływać dalsi więźniowie, zarówno w transportach, jak i pojedynczo:
...
11) 2 lipca — około 40 osób z więzienia w Jarosławiu,
12) 5 lipca — 62 osoby aresztowane w czasie pacyfikacji w Łańcucie,
13) 16 lipca — 43 osoby z więzienia w Rzeszowie; wśród nich znaczną część stanowili działacze lewicowi i ich rodziny oraz mieszkańcy Nienadówki aresztowani w czasie pacyfikacji tej wsi,
14) nie ustalonej daty w lipcu — około 30 osób z więzienia w Nowym Sączu,
15) 15 lipca — około 30 osób z więzienia w Tarnowie, aresztowanych w czasie łapanki w Skrzyszowie koło Pustkowa,

s. 93-94

Do obozu skierowano szereg nowych transportów, co do których nie udało się jednak uzyskać bliższych danych. Nie zachowała się księga więźniów więzienia rzeszowskiego z tego roku, a tylko z zapisów w księdze, z 1943 r. stwierdzono, że transporty zostały do Pustkowa skierowane w dniach 20 stycznia, 23 lutego, 23 marca, 31 marca, 22 maja i 15 czerwca, nie wiadomo jednak, jak były liczne. Ponadto na podstawie zeznań przesłuchiwanych więźniów stwierdzono, że pod koniec istnienia obozu skierowanych zostało do niego dwa transporty, a to — około 17 lipca z więzienia w Jarosławiu, składający się z około 20 osób aresztowanych przez policję bezpieczeństwa w okolicach Niska i Stalowej Woli oraz 23 lipca, tj. na 4 dni przed ewakuacją obozu transport 93 więźniów z więzienia w Rzeszowie. Tymczasem Armia Radziecka zbliżała się do granic dystryktu krakowskiego. W związku z tym od połowy lipca 1944 r. komenda obozu pracy przymusowej w Pustkowie rozpoczęła przygotowania ewakuacyjne. Po ich przeprowadzeniu 25 lipca zostało zwolnionych z obozu 150 więźniów, osadzonych na określoną czasowo karę. Na drugi dzień wywieziono do Oświęcimia Żydów. Ewakuacja pozostałych została wyznaczona na dzień 27 lipca 1944 r.

s. 97

Kazimierz Nycek był jednym z organizatorów konspiracji Związku Walki Młodych i niezwykle śmiałym żołnierzem Gwardii Ludowej w Rzeszowie. Jako baza służyło organizacji mieszkanie jego siostry Marii Kuśnierz. Ponieważ policja hitlerowska mimo usiłowań nie zdołała go ująć, aresztowała członków jego rodziny. Już 1 lutego 1943 r. został aresztowany jego ojciec Józef Nycek, 25 marca — szwagier Edward Kuśnierz, zaś 22 maja 1943 r. pozostali członkowie rodziny Nycków i Kuśnierzów; brat Kazimierza Leon, teść Marii Kuśnierz — Władysław Kuśnierz, i jej dwie szwagierki Wilhelmina i Stanisława. Po okrutnym śledztwie obydwie rodziny zostały przewiezione do obozu w Pustkowie w transportach z 16 lipca i 30 września 1943 r.

s. 108

Jednym z czołowych działaczy podziemia w Okręgu Rzeszowsko-Tarnowskim PPR był Stanisław Szybisty. Pochodził ze wsi Stobierna w byłym powiecie rzeszowskim. Była to wieś o tradycjach rewolucyjnych. Prócz rodziny Szybistych kultywowała je także rodzina Bielendów. Ze Stobiernej i okolic rekrutowali się członkowie partyzanckiego oddziału GL „Iskra", którego dowództwo sprawował Józef Bielenda. 8 lipca 1943 r. policja hitlerowska przeprowadziła krwawą pacyfikację wsi, mordując między innymi schwytanych członków obu tych rodzin. Do Pustkowa dostała się siostra Józefa Bielendy Władysława. Znalazł się tam również jej późniejszy mąż Ludwik Szenborn, również działacz komunistycznego podziemia.

s. 109

Kobiety zamknięte w barakach — zwłaszcza, że wiele było wśród nich młodych i przystojnych — były dla więźniów-mężczyzn, celem westchnień i uczuć sympatii. Na krótki czas przed ewakuacją zostało zwolnionych 16 kobiet. Po likwidacji obozu załadowano więźniarki po 60 do jednego wagonu i —no do obozu koncentracyjnego w Ravensbrück. Wskutek głodu i złych warunków dwie starsze kobiety zmarły w czasie jazdy. Do Ravensbruck transport przybył 31 lipca 1944 r.

s. 113

Więzień Rudolf Dąbrowski przybyły do obozu w lipcu 1943 г., tak opisuje zmianę ubrań na obozowe:
...kazano nam oddać wszystkie wartościowe przedmioty i pieniądze i przebrać się w dostarczone przez obóz ubrania. Kiedy staliśmy w baraku nago, strażnicy przeglądali nasze ubrania i obuwie i wówczas w butach przybyłego z nami z Jarosławskiego więźnia Witka znaleziono papierowe pieniądze, których ten nie oddał. Wówczas obecny przy tym Czapla uderzył go w twarz tak mocno, że upadł na ziemią, а następnie on, Harke i trzeci esesman, którego nazwiska nie pamiętam, bili go i kopali, gdzie popadło, w głowę, tułów i nogi. Więzień broniąc się, wytoczył się z baraku na plac apelowy. Widziałem go na drugi dzień na apelu ogromnie spuchniętego ze śladami pobicia. Miał widocznie połamane chrząstki uszu, gdyż małżowiny mu zwisały. Nie widział na oczy, tak spuchnięte miał powieki i drugi więzień musiał go prowadzić. Nie chodził do pracy i po kilku dniach zmarł.

s. 147

Jesienią 1943 r. w czasie budowy przez więźniów urządzeń wyrzutni V w Bliznej jeden z nich korzystając z nieuwagi strażnika, skrył się pod gałęziami. Odnaleziono go jednak, pobito, zawieziono do obozu i tam zastrzelił go Klipp koło bramy obozowej. Następnie posadzono w bramie jego zwłoki, powieszono na piersiach tablicę z napisem: „Siedzę tu i nie żyję, bo uciekałem z miejsca pracy" i dla odstraszenia więźniów od ucieczki kazano im te zwłoki oglądać. Podobną formę odstraszenia zastosowało dowództwo obozu po częściowo nieudanej ucieczce dwóch więźniów ze Stobiernej koło Rzeszowa 4 lipca 1944 roku z komanda „Ogród". Opisał ją członek tego komanda Stefan Goetz:
Na przełomie czerwca i lipca 1944 r. pracowałem w komandzie „Ogród" liczącym około 50 więźniów. Pilnowało nas 10 Ukraińców pod dowództwem esesmana z Jugosławii. W pewnym momencie dwaj więźniowie: Drupka i Szybisty przeskoczyli płot i wybiegli na szosę. Część strażników pobiegła za Drupką, a esesman strzelił za nim, lecz go nie trafił. Inni zrobili zbiórkę więźniów. Szybistemu udało się zbiec. Po powrocie do obozu widziałem przywiązanego do słupa przy bramie trupa skatowanego Drupki. Widocznie został zabity kołkami, gdyż miał na ciele liczne ślady uderzeń. Na jego piersiach powieszono podobnie jak na piersiach poprzedniego więźnia, tablicę z napisem: „Ha! Ha! Ha! ich bin wieder da". Również i tym razem więźniowie i więźniarki musieli przed zwłokami przedefilować".

s. 185

Wreszcie ostatnią egzekucję, według wyjaśnień Czapli, przeprowadzono obok obozu w niepamiętnym mu czasie i objęto nią, co najmniej 70 osób z okolic Jarosławia. Poza tymi wyjaśnieniami brak jest dotąd innych dowodów, niemniej pomiędzy znanymi obwieszczeniami o skazaniach na śmierć znajdują się afisze z 27 marca i 14 lipca 1944 r. dotyczące osób pochodzących m. in. z Niska i Jarosławia. Teren ten podlegał placówce gestapo w Jarosławiu. Zliczenie ofiar rozstrzelanych w wymienionych egzekucjach wskazuje, że społeczeństwo polskie straciło na terenie obozu wojskowego SS w Pustkowie około 400 dalszych swych obywateli.

s. 190

================

Źródło: 

Informacje pochodzą z książki autorstwa Stanisława Zabierowskiego
pt. "Pustków hitlerowskie obozy wyniszczenia w służbie poligonu SS",
wydanej przez Krajową Agencję Wydawniczą w 1981 r. w Rzeszowie.

S Zabierowski Pustkow hitlerowskie obozy wyniszczenia w slizbie poligonu SS